Hannah Fury, Through the Gash. Niepokojąca melancholia.
Melancholia to słowo wytrych w odbiorze muzyki Hannah Fury. Nastrój, w jaki wprowadzają kompozycje tej utalentowanej i enigmatycznej wokalistki, można śmiało określić mianem słodkiej i zniewalającej dekadencji. Jej twórczość opatrywana bywa etykietkami w rodzaju gothic lub dark cabaret , i rzeczywiście jest w jej muzyce coś gotyckiego oraz coś kabaretowego jednocześnie. Słuchając albumu Through the Gash ma się jednak nieodparte wrażenie, że gdyby w dobie XVIII-wiecznego rokoko tworzono muzykę popularną, to brzmiałaby ona właśnie tak jak piosenki Hannah Fury… Przesycone smutkiem i tęsknotą kompozycje Hannah skłaniają do zadumy nad ulotnością wszelkich porywów serca. A tam gdzie jest zmierzch i dezintegracja, tam również musi pojawić się melancholia. Jeśli jednak tak mroczne uczucia przyjmują tak urzekającą formę jak na albumie Through the Gash , to nie sposób nie uzależnić się od tej muzyki schyłku. ...